Kaja Kantorska - ekspertka w Komisji Europejskiej. Absolwentka biotechnologii na PŁ.
Kaja Kantorska – studiowała biotechnologię w latach 2002-2007 w Centrum Kształcenia Międzynarodowego. Po studiach odbyła staż w Komisji Europejskiej, w której pracuje do dzisiaj. Przez pierwsze 7 lat zajmowała się organizmami genetycznie zmodyfikowanymi. Od 2016 roku jest odpowiedzialna za leki sieroce, czyli lekarstwa używane do leczenia chorób rzadkich, jak np. rak trzustki.
Które umiejętności zdobyte podczas studiów wykorzystała Pani w drodze do osiągnięcia zawodowego sukcesu?
Studia na Politechnice Łódzkiej nauczyły mnie przewidywania, planowania, dobrej organizacji czasu i pracy. Ważną umiejętnością, jaką zdobyłam jest dobra współpraca w grupie – co ważne, również międzynarodowej i międzykulturowej.
Obowiązkowy wyjazd za granicę na 5 miesięcy nie tylko pozwolił mi podszkolić kolejny język obcy, ale również okazał się wspaniałą szkołą życia i integracji w innej kulturze. Każdy przedmiot z zakresu biochemii, biologii molekularnej oraz genetyki bardzo przydał się w mojej pracy, pomimo że nie jest to praca naukowa w laboratorium. Całokształt mojego wykształcenia na Politechnice Łódzkiej stworzył solidną podstawę, którą rozwijałam dodatkowymi zajęciami oraz stażami i dzięki temu mogłam bez problemu dostać się na staż do Komisji Europejskiej, a następnie rozpocząć tam bardzo ciekawą pracę.
Czy mogłaby się Pani podzielić wyjątkowym wspomnieniem z czasów studenckich?
Dzięki działalności w kole biotechnologicznym Ferment, prowadzonym wtedy przez Panią prof. Marię Koziołkiewicz, wyjechałam na letnią szkołę biotechnologii do Sobieszewa. Byłam dopiero po drugim roku, a tam miałam szansę być z kolegami i koleżankami ze starszych lat i różnych polskich uczelni, którzy prezentowali swoje prace naukowe. Z radością wspominam to doświadczenie, szczególnie, że obecny tam był również prof. Stanisław Bielecki, którego opowieści zapamiętam na zawsze.
W mojej obecnej pracy zawodowej współpracuję z Europejską Agencją Leków i kiedy byłam tam na pierwszym spotkaniu, okazało się ze współpracuję z Polką, absolwentką biotechnologii, którą poznałam wiele lat temu na tej właśnie Letniej Szkole Biotechnologii w Sobieszewie.
Warto wybrać Politechnikę Łódzką, ponieważ…
uczy praktycznego myślenia, otwiera oczy i rozwija skrzydła. Ta uczelnia jest trampoliną dla wszystkich mądrych i ambitnych młodych ludzi.
Źródło: p.lodz.pl/absolwenci/absolwenci-inspiruja/kaja-kantorska